W latach 90. naukowcy dokonali serii odkryć, które mogą zrewolucjonizować neurobiologię. Przez długie dziesięciolecia uważano, że w dojrzałym mózgu nie powstają już nowe neurony.
Serce w ciągu jednego dnia kurczy się około 100 tysięcy razy i pompuje 7 tysięcy litrów krwi. Co jeść by zapewnić mu warunki do tak ciężkiej pracy?
Chroni przed otyłością, rakiem, infekcjami i chorobami serca, zapewnia młodość skórze i sprawność mięśniom. Nie chodzi o jakiś ultranowoczesny lek, lecz o starą dobrą witaminę D. Niestety, w naszej strefie klimatycznej jest jej jak na lekarstwo.
Po zawale serca pacjenci, którym uda się przeżyć, i ich bliscy mogą odetchnąć z ulgą, że bezpośrednie niebezpieczeństwo minęło, jednak powstająca w długim procesie gojenia blizna może prowadzić do trwałych uszkodzeń. Nader często upośledza ona możliwość prawidłowego wypełniania się serca między kolejnymi uderzeniami, zaburzając rytm jego pracy i prowadząc z czasem do niewydolności tego narządu. Pojawia się jednak potencjalna nowa metoda leczenia, która może wspomóc ożywienie uszkodzonego serca.
Układ odpornościowy, przez długi czas uważany za niepowiązany z mózgiem, okazuje się głęboko zaangażowany w jego pracę.
Osocze osób, które pokonały koronawirusa, zawiera cenne przeciwciała mogące pomóc w leczeniu chorych na COVID-19. Osocze oddane podczas jednej wizyty może zostać zastosowane nawet u trzech pacjentów, a procedura jego pobrania trwa ok. 30-40 min. Należy jednak pamiętać, że osocze nie pomoże w ciężkich przypadkach COVID-19.
Pewnie zastanawiałeś się, jak często trzeba myć włosy. To zależy od trzech czynników, ale na pewno nie powinieneś myć ich codziennie.
Ćwiczenia fizyczne są doskonałym sposobem, by ograniczyć negatywne dla zdrowia skutki związane z siedzącym trybem życia. Już 30 - 40 minut umiarkowanej aktywności fizycznej każdego dnia może zrównoważyć 10 godzin siedzenia w bezruchu – wynika z nowych badań. Naukowcy podkreślają jednak, że każda, nawet krótka aktywność fizyczna ma znaczenie.
Dla wielu z nas życie w świecie COVID-19 jest jak przeniesienie się do alternatywnej rzeczywistości. Dzień i noc jesteśmy zamknięci w czterech ścianach. Obawiamy się dotknąć artykułów spożywczych, które dostarczono nam pod drzwi. Kiedy wybieramy się na miasto, wkładamy maseczki i denerwujemy się, kiedy mija nas ktoś, kto maseczki nie nosi. Mamy problemy z rozpoznawaniem twarzy. I wszystko to wydaje się trochę nierealne.